oczywiscie jak w filmie pokazane są tylko najważniejsze wątki własciwie bardziej ogolnych nie mozna by znalezc w Jego życiorysie. Po obejrzeniu tego filmu, bez przeczytania biografi Hopkinsa i Sugermana, właściwie nie wiadomo nic o Jimie, jego uczuciach emocjach, i głębokich, baaardzo zastanawiających przemysleniach, dzieki ktorym zyskal wilu zwolennikow - m.im mnie. jego poezja , tworczosc i muzyka są hipnotyzujące i skłąniają do równie zagmatwanch, buntowniczych a takze lub przed ewszystkim filozoficznych myśli. Polecam książkę "Nikt nie wyjdzie stad żywy"- moja ulubiona biografia :)